130 000 przedwczesnych śmierci. Kogo zabiła reorganizacja służby zdrowia ?

Jest znana struktura wieku.

Znamy już chyba wszyscy wykres śmierci, gdzie po faktycznym odcięciu Polaków od służby zdrowia, wiosną 2020 a potem, jesienią 2020, przewożeniem chorych z miejsca do miejsca, w sezonie 2020/21 zmarło przedwcześnie około 130 000 osób.

Wykres 1

To wynik w porównaniu do lat poprzednich i to jest bezdyskusyjne. Nawet wzrost o 1000 zgonów miesięcznie to już jest duża anomalia np. sezonowa grypa z 2017 r., która zabrała ok. 14 000 istnień ponad normę w kilka tygodni, to więcej niż rzekomy covid-19. Zapamiętajmy, że oficjalnie we wzroście ponad normę tylko 1/8 to zgony covidowe. Prywatnie nikt przy zdrowych zmysłach w to nie wierzy po setkach doniesień o bezczelnej kwalifikacji do śmierci covidowej osób z wylewami, zawałami, itp.

Wykres wyżej tylko dla przypomnienia, bo po wielu miesiącach, doczekaliśmy się w publicznych danych Ministerstwa Śmierci bardzo skąpej wiedzy o wieku ofiar.

Wykres 2

Jest to pozór sprawozdawczości, bo zgony Polaków są podzielone tylko na cztery grupy kobiety/mężczyźni oraz do 65. i ponad 65 lat. Widzimy wyraźnie, że tragedia dotknęła głównie osoby starsze, 65+. Zanim przejdziemy do kolejnego wykresu warto przyjrzeć się zimie 2016/2017. Była to ciężka grypa, w kilka tygodni 14,5 tys. ofiar ponad normę. Oficjalnie covid to rzekomo ok. 18 000 ofiar w 70 tygodni… ale nie to jest najdziwniejsze. W fali grypy w 2017 wyraźnie więcej zmarło kobiet, bo też kobiet starszych jest więcej. (W Europie Wschodniej mężczyźni z powodów „złych nawyków żywnościowych” szybciej odchodzą.)

Tymczasem w wyraźnie wywołanej ręką ludzką fali zgonów w 2021/21 liczby mężczyzn i kobiet są do siebie bardzo zbliżone. Czynnik naturalny o zjadliwości x, jak to było w 2017 roku zabiera osoby obu płci proporcjonalnie do ich liczby w populacji, w sezonie 2020/21 tak nie było.

Wykres 3

Podano też za pierwsze półrocze 2020 wiek w strukturze co 5 lat osób zmarłych na covid (1589) i wszystkich razem (208 598), ale nie o liczby tu i idzie, tylko o proporcje. Groźna choroba zabija jak leci a grypa dobija słabych. Tymczasem covd nie „zabijał” w innych proporcjach jak robiły to WSZYSTKIE INNE CHOROBY razem. Na tej tezie oparty był mój rozdział pierwszej części serii ” Fałszywa pandemia. Krytyka naukowców i lekarzy”.

Możemy tu spekulować, co to były za zgony „niepotwierdzone testem”, ale ich łączna liczba 60 nie jest dobra, aby widoczne odchylenia w strukturze traktować jako istotne statystycznie. Podaję to w rozbiciu za źródłem dla rzetelności.

Fakt, że wykres fioletowy i niebieski są do siebie podobne, przesądza o tym, że covid-19 nie był powodem żadnej śmiertelnej epidemii w Polsce a mógł być jedynie czynnikiem sprzyjającym śmierci w koincydencji, jak to było w latach poprzednich z grypą sezonową. Tyle do czerwca 2020, jak wykazano wyżej, jesień to sytuacja wzrostu śmiertelności wywołana działaniami administracyjnymi.

Tabela 1. Dane za okres I-VI 2020, analogiczni jak wykres 3
Tabela 2. Statystki tygodniowe, MZ, GUS.

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

1 thought on “130 000 przedwczesnych śmierci. Kogo zabiła reorganizacja służby zdrowia ?”

  1. Pingback: Inne BLOGI o podobnej tematyce – INFO Archiwum 2021

Comments are closed.