Jakie Kopalnie? Unia tak! Geje nie!

Codzienna dawka „nowych newsów” uodparnia nas na informacje istotne a niezmienne w czasie. Od połowy roku „na pasku” pojawia się z różnych powodów temat POLEXITU .

O ile latem była to poważna groźba USA skierowana do Niemiec: „wyjmiemy Wam Polskę z Unii” to obecne pohukiwania, że sami wyjdziemy są zupełnie niepoważne. Żadna siła polityczna nie jest w stanie przeprowadzić tego manewru nawet gdyby chciała, byłby to strzał samobójczy. Jak meteory pojawiają się i znikają sondaże, ale generalnie wiemy, że Polacy są prounijni. Zobaczmy jak to wygląda na mapie całej Europy.

Wykres 1

Od wielu lat w większości krajów Europy prowadzony jest Europejski Sondaż Społeczny (ESS). Jest to cykliczne badanie realizowane co dwa lata w oparciu o tę samą metodologię i kwestionariusz, przez co jest doskonałym narzędziem do prowadzenia porównań. Z utęsknieniem czekam na dane z ostatniego roku, które są oczywiście opóźnione z powodu wirusów, z troski o życie ankieterów … Mam jednak dostęp do danych z fali poprzedniej. Na pytanie, czy wyjść, czy zostać w Unii 5% Polaków jest jedynie za opuszczeniem, kolejne 5 nie wzięłyby udziału w głosowaniu a 89% jest za pozostaniem w UE. Gdy zestawimy to z resztą Europy to jesteśmy absolutnymi zwolennikami Unii. W samej Unii na końcu skali mamy Czechy, gdzie co piąty obywatel chce, aby jego kraj wyszedł od zaraz.

Bardzo wyraźnie, kraje pozostające poza UE tj. Norwegia, Szwajcaria i Islandia nie spieszą się do członkostwa, tam ok. 70% społeczeństwa jest za tym, aby pozostać „z boku”.

Postawy pro/anty unijne mogą w Polsce powoli ewoluować, gdy Unia nakazuje nam zamykać kopalnie, ale to proces długi, w sytuacji, gdy większość naszych wyborców nie pracuje w żadnych zakładach przemysłowych i jest przekonana, że wszelkie pieniądze „biorą się” jak nie z bankomatu to z Unii właśnie bez uruchomienia gigantycznej kampanii antyunijnej dojście do 50% przeciwników to dekada.

O ile nasze członkostwo w Unii jest tymczasem przesądzone i żadna z dominujących partii nie odważy się tematu dłużej ciągnąć, to w sprawach światopoglądowych sprawy mają się dokładnie odwrotnie. Jest to paradoks, że Polacy kochają Unię , ale nie lubią bardzo wartości, jakie lansuje. Flagowym przykładem postępu, tolerancji i nowoczesności w Europie jest adopcja dzieci przez „związki jednopłciowe”.

Wykres 2

W tym samym badaniu, a więc Ci sami ludzie, odpowiadali nie tylko na pytania o relacje ich państw z Unią, ale też o opinie w sprawach, jak wyżej. Nie jest łatwe życie analityka, gdy dostaję takie dwa wykresy, gdyż drugi pozornie stoi w sprzeczności z pierwszym. Drugi wykres jest posortowany przez odsetek „zdecydowanych” (niebieski) zwolenników możliwości, aby pary gejowskie i lesbijskie miały prawo do adopcji dzieci. Jakże innym światem od Europy Wschodniej musi być Islandia,  gdzie ponad 70 % ludzi „zdecydowanie” popiera takie rozwiązanie prawne, ale co najważniejsze i obyczajowe.

Intuicja, aby łączyć ideologię unijną z wywróceniem znanego nam porządku rzeczy w sprawach zasadniczych nie jest jednak bezpodstawna w oparciu o to badanie. Ranking społeczeństw w kwestiach naturalnej seksualności człowieka dzieli wyraźnie Europę na dwie części. Kraje „Starej Unii”, począwszy od Portugali oferują promotorom rewolucji obyczajowej poparcie ponad 50% swych społeczeństw. Wyjątkiem tu są Włochy, niejednolite, ale i długo w Unii trwały pod rządami konserwatystów. Północ Włoch jest „za”, południe to prawie Afryka. Konkluzja jest taka, że to długi staż w strukturach unijnych odmienił mentalnie społeczeństwa bez względu na to, czy były to państwa katolickie czy protestanckie.

Mam kolejnego bana 30 dni na FB i nie mogę publikować nic od miesiąca, dlatego proszę o zamieszczanie tego linku https://pawelklimczewski.pl/2021/10/30/jakie-kopalnie-unia-tak-geje-nie/ na grupach, w komentarzach i gdzie widzicie sens, szczególnie na FB 😉

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Brak kategorii

Wielkie dzięki dla wszystkich, którzy byliście dziś w Warszawie na proteście !

Gdy puka do drzwi strach a otwiera mu odwaga to za drzwiami nie ma nikogo. Dziś braliśmy policję w kordon ale uciekli 😉

24.10.2021 Warszawa, rok po rozpędzeniu legalnego protestu przez policję.

Rok temu było tak:

Warszawa 24.10.2020

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Cóż to za łagodna zaraza?

Stało się! Blokada mojego newslettera rozsyłanego z prywatnej, opłacanej poczty.

Zanim o łagodnej „zarazie” ważne ogłoszenie:

Jestem regularnie blokowany przez FB i YT. Z tego powodu wykupiłem hosting i publikuję na stronie https://pawelklimczewski.pl różne informacje, ale najczęściej na podstawie danych rządowych wykazuję błędną, irracjonalną, oficjalną narrację na temat mniemanej „pandemii”.

Od kilku miesięcy do chętnych wysyłam te raporty w postaci newslettera. Przybywa czytelników, co okazało się problemem. Po publikacji o manipulacji liczbą testów pomiędzy województwami, co służyć ma fałszywemu wykazaniu szybszej dynamiki „zakażeń” w województwach wybranych zauważyłem, że część e-maili wraca jako niedostarczone. Były to głównie adresy osób, które swoją pocztę powierzyły serwisowi @onet.pl.

Następnego dnia moje konta pocztowe w domenie @pawelklimczewski.pl były już zablokowane.

Powód to, że wysyłam „za dużo”, mimo że wysyłałem pocztę zgodnie z ustalonymi w korespondencji zasadami.

Newsletter zatrzymany a sprawa jest wyjaśniana. Publikacje są dostępne jedynie na stronie https://pawelklimczewski.pl i zajawiane na tweeterze: https://twitter.com/KlimczewskiPawe

Co mówią NOWE DANE o planach szalonych pandemików.

Tymczasem obserwujemy dane Ministra Śmierć, którym straszy biedny lud bezkrytycznie łykający papkę z mainstreamu. Od tygodnia postanowiono przyspieszyć atak ” kolejnej fali pandemii” podnosząc dobową liczbę testów o ponad 5000.

Wykres 1

Jest zupełnie naturalnym, że z nadejściem jesieni liczba infekcji wirusowych rośnie i odsetek zarażonych jakimkolwiek wirusem wśród badanej populacji rośnie i obecnie wygląda to podobno tak jak niżej na wykresie 2. Piszę „podobno”, gdyż mamy dane tylko na podstawie testów, które nie wiadomo, co wykrywają. Patrząc na poniższy wykres nasuwa się hipoteza, że wykrywają dowolnego wirusa, bo w szczytach fal sezonowych zachorowań ten wykres przekracza 50 % a koronawirusy to tylko mała część tego typu zakażeń… Będą nasze wnuki z nas sobie żartować…

Wykres 2

Dochodzi on obecnie, tj. 22.10.2021, do 12%.

Jednak skokowy, celowy wzrost liczby robionych testów z ok. 44 000 na 51 000 powoduje, że liczba „zakażonych” rośnie nieproporcjonalnie szybko do ponad 6000. Bravo! Co dwa dni kolejny tysiąc więcej, jak to brzmi!

Ważną daną jest odsetek hospitalizacji do „zakażeń. W ostatnich dniach było to ok 4%, czyli na 100 pozytywnych 96 nie wymaga opieki szpitalnej. Cóż to za łagodna zaraza?

Wykres 3

Paweł Klimczewski

Zap

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Mieć 100 zł a nie mieć 100 zł to różnica 200 zł

Ten pozornie paradoksalny a realnie genialny wywód talmudyczny ma pełne zastosowanie np. w analizie udziałów w rynku.

Sprawdźmy to. W miasteczku X co dzień ludzie kupują chleba za 1000 zł, tyle jedzą. Więcej ani mniej nie kupią. Dwóch piekarzy co dzień sprzedaje za 500 zł każdy, ich przychody są równe a obaj mają córki na wydaniu. Ale teraz czary mary, jeden z piekarzy z jakiegoś powodu sprzedaje za 600 zł dziennie, drugi tylko za 400 zł. Taki jest rynek chleba w tym miasteczku i już. Od tej chwili każdego dnia piekarz A ma 200 zł przewagi dziennie w odkładaniu na posag dla swych córek. Zasada 100 zł to 200 zł różnicy znana jest dobrze Ministrowi Śmierć. Wczoraj pisałem o tym („Czwarta fala głupoty rośnie!”), że zaraz będzie 5000 zakażeń a że brakowało troszkę to zwiększamy liczbę testów i jak dziś słyszę ” Mamy do czynienia ze swoistą eksplozją pandemii”. No mamy, ale z eksplozją głupoty i cwaniactwa. Minister gra w tym sezonie na podziały regionalne. Na początek Lubelskie i Podlaskie. Tam przybywa zakażeń najbardziej! Przybywa najbardziej, bo tam kosztem innych regionów najszybciej rośnie liczba testów i nawet przy stałym odsetku „zakażonych” liczby bezwzględne muszą rosnąć. Minister Śmierć chce dorównać premierowi Pinokio. Powodzenia! Przyda się jako materiał dowodowy w procesach!

Wykres 1

Na początku września województwa miały co dzień odpowiednio Na początku września województwa miały co dzień odpowiednio udziały w liczbie testów proporcjonalnie do populacji je zamieszkujących. Lubelskie 5%, Podlaskie 3%, Małopolskie ponad 8%. Dziś w Lubelskim zrobiono 9,2% wszystkich testów w Polsce a dynamikę kreowania fałszywego dramatu widzimy wyżej na wykresie 1. Analogicznie w Podlaskim: udział wzrósł o 33%, z 3% na 4%. Testów nie da się robić w nieskończoność, bo nie ma i kasy i laboratoriów, dlatego gdzieś trzeba robić mniej, co widać na załączonym wykresie nr 1.

Wykres 2

Zestawienie wykresu 2 z wykresem 3 nie zostawia wątpliwości, że od połowy września było wiadomo, że pod koniec października w Lubelskim będzie „katastrofalnie”. Wykres 3 pochodzi z wczorajszego wpisu , który nam dziś tak ładnie potwierdził minister mówiąc: „Mamy do czynienia ze swoistą eksplozją pandemii”, co się przejawia 10 zgonami na dobę przy typowym poziomie dla tego okresu 1300 zgonów dziennie!

W stałej liczbie testów w Polsce od dwóch miesięcy rośnie istotnie liczba testów w województwach wschodnich, co musi doprowadzić do szybkiego przyrostu zakażeń właśnie tam, szczególnie gdy zestawimy to ze średnią dynamiką krajową.

Wykres 3

Mam bana na FB i nie mogę publikować nic od miesiąca, dlatego proszę o zamieszczanie tego linka https://pawelklimczewski.pl/2021/10/20/miec-100-zl-a-nie-miec-100-zl-to-roznica-200-zl/ na grupach, w komentarzach i gdzie widzicie sens, aby info poszło w świat.

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Brak kategorii

Czwarta fala głupoty rośnie!

Zmiana pogody na bardziej jesienną to idealny moment, aby postraszyć skutecznie ludzi.

Opresyjne reżimy wykorzystują każdy darmowy dar przyrody w walce z ludźmi, aby im tylko nie przyszło do głowy upomnieć się o swoje. 13 grudnia 1981 r.  stan wojenny wprowadzono dokładnie w dniu, gdy dzień kończy się najwcześniej (choć nie jest najkrótszy), a grudniowa dżdżysta pogoda fatalnie wpływa na nasze psyche. Minister Śmierć widać czerpie z totalniackich  wzorców i wyczekał, aż słońce przestało malować świat złotą, polską jesienią.Opresyjne reżimy wykorzystują każdy darmowy dar przyrody w walce z ludźmi, aby im tylko nie przyszło do głowy upomnieć się o swoje. 13 grudnia 1981 r.  stan wojenny wprowadzono dokładnie w dniu, gdy dzień kończy się najwcześniej (choć nie jest najkrótszy), a grudniowa dżdżysta pogoda fatalnie wpływa na nasze psyche. Minister Śmierć widać czerpie z totalniackich  wzorców i wyczekał, aż słońce przestało malować świat złotą, polską jesienią.

Wykres 1

Rok temu jesienią byliśmy świadkami bezczelnej manipulacji liczbą „zakażonych”. Gdy odsetek „plusów” wśród testowanych stał na poziomie 3% z dnia na dzień podwajano liczbę testowanych, by pokazać wzrost 100% zakażeń i wprowadzać obostrzenia i psychozę. To  taka logika jakby z dnia na dzień podwoić kontrolę  na drogach i dojść do wniosku, że dwa razy więcej kierowców jeździ po pijaku. Jeździ tyle samo tylko dwa razy więcej łapiemy „panie władzo” 😉

Wykres 2

Idzie jesień i jak co roku mamy coraz to więcej infekcji, w tym jak zawsze część z powodu koronawirusów i liczba chorych naprawdę będzie rosła i wzrost procentowy jak na wykresie 3 jest normą. Tym łatwiej szybko podbijać liczbę zakażeń zwiększając liczbę testowanych.

Wykres 3

Istotna jest liczba hospitalizowanych, która rośnie opornie i wynosi mniej niż 10 na powiat, co trudno uznać za plagę. Będę śledził poczynania „ekspertów

Wykres 4

Liczba zgonów na c-19 w całej Polsce nie chce przekroczyć 10 na dobę, co w zestawieniu z liczbą hospitalizowanych (sprzed 14 dni, bo nie umiera się chwilę po „zakażeniu” ) to 2103 i daje śmiertelność w tej grupie na poziomie 0,46%. Gdy uwzględnimy dziesiątki a może setki tysięcy ludzi, którzy na to chorują a nie trafili do szpitali, to śmiertelność tej „strasznej ” choroby wynosi mniej niż 0,01% . Czwarta fala głupoty rośnie!

Wykres 5

Dla pesymistów niespodzianka: liczba zgonów „Z covid” też słabiutko. Myślę, że ten sprytny wirus boi się obchodów 11 listopada. Pomyślcie tylko:  1/4 miliona wkurzonych Polaków w Warszawie na Marszu Niepodległości! Też bym nie fikał!

Wykres 6

Na deser dziś proste wytłumaczenie dlaczego nie mamy tak jak na Wyspach, czy w Australii. Opór ma sens : https://www.facebook.com/watch/?v=584226109298404

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Zapraszam dziś o 20:00 na kanał Media Narodowe na rozmowę o śmiertelności wśród dzieci

c na covid-19 oraz absurdalności oczekiwania na IV falę epidemii, gdy nie było jeszcze fali pierwszej.

Dzięki Wam poprzednie moje wystąpienie na tym kanale miało rekordową liczbę odsłon. Mam blokadę na fb, dlatego proszę Was o wklejanie tego posta na Waszych profilach, a szczególnie  w grupach 😉 Chrońmy nasze dzieci przed szaleństwem !

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Brak kategorii

Po całorocznej akcji szczepień i niszczenia przedsiębiorców „Na” c-19 umiera tyle samo osób, co rok temu, a umiera niewiele.

W Twoje okolicy na covid umiera jedna osoba co 411 dni. Czy to dużo? Sprawdźmy!

Liczenie fal „pandemii” w sytuacji, gdy nie było pierwszej fali jest zajęciem jałowym, ale nie możemy przejść obojętnie nad milionami skrzywdzonych ludzi w imię nie wiadomo czego.

Rok temu 6 października odpalono „reformę” służby zdrowia, która zaowocowała około 130 000 nadmiarowymi zgonami. Symbolem stały się sznury karetek pogotowia pod szpitalami, jak się szybko okazało, szpitalami pustymi. W nadchodzącej fali śmierci w blisko 90% były to ofiary ograniczenia przez poprzednie pół roku dostępu do służby zdrowia na każdym poziomie a tylko kilkanaście tysięcy zgonów opisano jako skutek covid-19.  

Wykres 1
Wykres 2

Dane o liczbach, zmarłych, chorych, czy zakażonych nie są wiarygodne i musimy je traktować tylko jako narracje „władzy”. Co dziś władza nam chce powiedzieć?

Dziś, 13 października 2021 mamy 6 zgonów dziennie (średnia 7 dniowa) „Na” covid-19 i  20 zgonów z covid-19. Zgony „Z” covid służą do napędzania medialnej maszynki strachu. Powtarzam uparcie, że jeśli lekarz miał do wyboru wpisać zgon „z powodu covid-19” lub „z udziałem covid-19 i w pisał „z udziałem”  to znaczy, że pacjent nie zmarł na covid-19. Dość proste, ale nie dla dziennikarzy, którzy ochoczo dodają obie liczby i zamiast publikować info o 6 ofiarach publikują o 26. Byłoby też miło, gdyby w swych komunikatach dodawali, że oprócz tych 6, najczęściej starszych zmarłych w Polsce każdego dnia umiera blisko 1300 na inne choroby. Zwykli ludzie, którzy nie mają żadnego wyobrażenia o skali codziennej zwykłej śmierci w Polsce, szybko by nabrali właściwego wyobrażenia o „pandemii”. Doskonałym odniesieniem jest powiat lub dzielnica dużego miasta. Tak się składa, że w 38 milionowym kraju mamy 380 powiatów, co daje średnio 100 tys. osób na powiat. Jest to zwykle kawałek kraju, który możemy przejechać samochodem w kwadrans lub dwa, łatwo rozumiemy jego przestrzeń i liczby jakimi się tu posługujemy. Średnio dziennie w powiecie polskim umiera 3,4 osoby z czego na covid-19 osób 0,016. Tak! Jest to przedstawiona ułamkiem 1/63 osoby na dzień, czyli co 2 miesiące mamy w takim przeciętnym powiecie 1 pogrzeb covidowy oraz w tym czasie około 215 innych pogrzebów.

Jeszcze bliżej naszej wyobraźni jest gmina, czyli coś, co możemy objąć wzrokiem prawie, że z okna lub z wyższej górki. W miastach będą to mniejsze dzielnice, czy kwartały ścisłej zabudowy. Gmin mamy w Polsce 2477, co daje 6,5 na powiat. Patrząc w ten sposób na nasz świat możemy się spodziewać w naszej gminie covidowego pogrzebu, co 411 dni…

Z liczbami nie da się wiele zrobić, są jakie są i nie chcą być inne. Oczywiście idzie jesień i liczba infekcji wirusowych rośnie, dlatego przygotowałem porównanie, czym władza straszy dziś w porównaniu z narracją roku ubiegłego. Liczba zgonów covidowych jest na tym samym poziomie i jak od wieków koronawirusy  odpowiadają za część śmiertelnych zapaleń płuc. Jest jednak postęp, bo liczba zgonów „Z c-19” rośnie leniwie. Jakość testów i cały korupcyjny proces diagnostyczno-finansowy jest tak oczywisty, że wchodzenie tu w merytoryczne rozważania o nabytej „odporności stadnej”,  czy skuteczności szczepień nie ma sensu, bo z wykresu nr 1 wynika jasno, że po całorocznej akcji „szczepień” niezbadanym preparatem genetycznym  i niszczenia przedsiębiorców „Na” c=19 umiera tyle samo osób, co rok temu oraz co w latach  poprzednich na koronawirusy, a umiera niewiele. Nie wiemy jakie jeszcze „mody” nadejdą tej jesieni za oceanu, ale widać, że po rosnącym w narodzie oporze władza bardzo ostrożnie rysuje nam wykresy w tym sezonie. Każdy nowy zgon „Z c-19” to może być dowód w sprawie.

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Brak kategorii

Cudotwórcy pana ministra

Cudotwórcy,  a nawet całe tabuny cudotwórców. Znamy ich z gazet od dawna ale teraz mamy dowody w „papierach”.

Trudno o dane z leczenia poszczególnych chorych, strzegą ich tajemnice, ale trudno ukryć prawdę przed spostrzegawczymi!

Wykres 1

Jest w zasobach ministerstwa taka dobowa statystyka jak „nowe przypadki covid-19″, którymi straszy się dzieci i dorosłych, ale obok niej jest piękny, optymistyczny raport ” nowe wyzdrowienia”. Liczby te są zasadniczo bardzo do siebie zbliżone, bo ich różnica to zgony, których obecnie jest około 5 na dobę. Obecnie mamy dziennie około 2 tys. „nowych zakażeń”, co jest zupełnie nieistotne w świetle wiedzy o testach. Przybywa na dobę około 100 zajętych łóżek szpitalnych, co daje 0,26 przyjęć dziennie na powiat, w każdym powiecie  jest szpital lub kilka, dlatego „sznury karetek ” pod szpitalami nam nie grożą, chyba, że w TV.

Po roku muszę przypomnieć, że gdy rok temu pokazywano „sznury karetek” na podjazdach szpitali sytuacja epidemiologiczna w Polsce była bardzo podobna do obecnej. Na szczęście wielu niezależnych reporterów pokazało nam później, że te szpitale były puste.

Wykres pokazuje nam bardzo ciekawą zmianę między jesienią 2020 (żółty obszar) i wiosną (obszar fioletowy). Widać wyraźnie, że jesienią 2020 ludzie chorowali około 3 tygodnie, natomiast  wiosną już o połowę krócej. Cud panie ministrze? Czy raczej wiosną 2021 o 10 dni za późno ci ludzie trafiali do lekarza/szpitala leczeni wcześniej przez telefon?  A może to skutek jeszcze innej sztuczki urzędników robiących z ludzi zdrowych chorych i odwrotnie przy użyciu testu, które częściej pokazuje wynik fałszywy niż prawdziwy?  Uzdrawiacze? Cudotwórcy ? Skąd się ich tylu bierze w każdym powiecie ?

Tego typu anomalie to bardzo dobry materiał dla trybunału, który pod hasłem Norymberga 2.0 powinien być powołany. Za tymi „anomaliami”  kryją się dziesiątki tysięcy zgonów i setki tysięcy tragedii bliskich, których dotykają cierpienia pozbawionych opieki medycznej krewnych. Na ten temat pisałem tu: https://pawelklimczewski.pl/2021/09/07/130-000-przedwczesnych-smierci-kogo-zabila-reorganizacja-sluzby-zdrowia/

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Brak kategorii

Październik, zaczyna się sezon na bujanie nastrojami

Październik i ustawki jak co roku. Nie dajmy się w to wciągać

Trafiło do mnie zaproszenie na „Demonstrację Ciszą” na niedzielę w Warszawie na Placu Zamkowym o 15:00. W tym samym miejscu chyba o 18:00 her Tusk będzie maszerować krokiem defiladowym .. Nie bądźmy aż tak naiwni i nie róbmy tłumu dla TV Nierządnej.

Ustawka na literę W. Październik 2020.

Mamy początek października i zaczyna się sezon na bujanie nastrojami osób podatnych i niezorientowanych. Z krótkiego przeglądu statystyk słów w prasie widzę, że już na wirusa nie ma czasu, bo w kolejce czekają:

Konstytucja

Tusk

Hołownia

Polexit

Aborcja

To są ustawki do kamer podobnie jak rok temu „Strajk kobiet”.

Wszystko, aby przykryć podwyżki cen, inflację, podwyżki podatków, zamordystyczne zmiany w prawie RP na prawo PRL bis.

Październik to piękny miesiąc i warto go spędzać z dala od tłumów. Niech prostym kryterium będzie kto był za „prawem covidowym” przez ostatni rok. Zaplecze Tuska proponowało rozwiązania jeszcze bardziej radykalne niż banda PiS. Zostawmy ich samych w swoim sosie, niech się gotują na wolnym ogniu z innymi żabami.

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Brak kategorii

Czołgi, czołgi, komu? Komu? Bo idę do domu…

No to znów obroniliśmy… amerykański przemysł zbrojeniowy od dotacji z amerykańskiego budżetu.  Ale za ile?

Czołg Abrams wracający z Lidla

Nie mogę poskładać tych liczb, jakie podaje rząd w sprawie czołgów Abrams. 250 sztuk, 23 miliardy czyli po 92 miliony złotych sztuka? Wychodzi po 23 mln dolarów. Nie trzeba być orłem, aby się dowiedzieć, że takie czołgi są po 6 mln USD. Jaki z tego wniosek? Zaskakujący ? Że wyborcy PIS-u orłami nie są i tego nie policzą!

Kontrakt jest na 250 czołgów + jakieś wozy bojowe itp. Niestety 3/4 kontraktu to rzeczy pomijane w narracji. Aż się boję pomyśleć ile będzie kosztowała najmniejsza śrubka do tego czołgu, bo będziemy to oczywiście serwisować za oceanem. Mamy już na koncie kilka eskadr ofensywnego samolotu F-35, już widzę jak odbijamy Krym i przekazujemy Ukrainie. Zobowiązanie, jakie zaciąga obecny rząd to pogrążenie następnych pokoleń, analogicznie jak to było „za Gierka”. Nie przypadkiem czołówka PiS swoje kariery polityczne zaczynała w PZPR.

Korzenie obecnej ekipy rządzącej

Członkowie PiS i rządów PiS z PZPRu

  1. Andrzej Kryże – Wiceminister Sprawiedliwości IV RP- członek PZPR do jej końca. Skazywał działaczy opozycji w stanie wojennym.
  2. Wojciech Jasiński – Minister Skarbu IV RP, członek PZPR w latach 1976-1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB. Zasłynął umorzeniem milionowych długów PC, byłej partii Jarosława Kaczyńskiego.
  3. Karol Karski (PiS) – działacz władz centralnych socjalistycznego ZSP na Wydziale Prawa i Administracji UW. Pod koniec lat 80 startował z poparcia PRON (organizacji utworzonej przez PZPR w stanie wojennym) w wyreżyserowanych i sfałszowanych przez komunistów wyborach do rad narodowych.
  4. Andrzej Aumiller – Minister Budownictwa IV RP, zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR.
  5. Anna Kalata – Minister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Członek PZPR jak i SLD, a dalej w Samoobronie.
  6. Zbigniew Graczyk – Wiceminister Gospodarki Morskiej IV RP – przez 20 lat należał do PZPR będąc między innymi członkiem jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego.
  7. Marek Grabowski – Wiceminister Zdrowia IV RP (członek PZPR i SLD) dzięki rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w rządach Leszka Millera i Marka Belki.
  8. Ewa Sowińska – Rzecznik Praw Dziecka IV RP. W latach 1977-1980 należała do PZPR.
  9. Krzysztof Zaręba – Wiceminister Środowiska IV RP, były członek PZPR, od 2005 roku w Samoobronie.
  10. Bogdan Socha – Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP – był do samego końca członkiem PZPR.
  11. Romuald Poliński – kolejny Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Przez wiele lat członek PZPR, a w rządach SLD doradca ministra Kołodki.
  12. Maciej Łopiński – Rzecznik Prezydenta IV RP; w okresie 1975 – grudzień 1981 należał do PZPR.
  13. Ryszard Siewierski – Zastępca Komendanta Głównego Policji IV RP – członek PZPR do końca (1990).
  14. Stanisław Kostrzewski – od 25.02.2006 skarbnik i finansista PiS – był aktywnym członkiem PZPR do końca jej działalności.
  15. Henryk Biegalski – nominowany na szefa Centralnego Zarządu Służby Więziennej IV RP, był członkiem PZPR od 1969 r. do końca lat 80.
  16. Jerzy Bahr – 19.05.2006 mianowany ambasadorem RP w Moskwie. W latach 1976 – 1980 w randze I sekretarza pracował w Ambasadzie PRL w Bukareszcie. Do stanu wojennego był członkiem PZPR.
  17. Krzysztof Czabański – mianowany 01.07.2006 na prezesa Polskiego Radia S.A. – były dziennikarz m.in. „Sztandaru Młodych” i „Zarzewia”. W latach 1967-1980 należał do PZPR.
  18. Stanisław Podlewski – mianowany 17.07.2006 dyrektorem departamentu rybołówstwa w ministerstwie rolnictwa – należał do PZPR do końca jej istnienia.
  19. Marcin Wolski – 21.07.2006 mianowany został dyrektorem I programu PR – od 1975 roku do końca był w PZPR, będąc m.in. sekretarzem POP w PR. Od 11 lipca 2016 dyrektor TVP2 (przyp. red.)
  20. Jan Sulmicki – kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego, zgłoszony 11.12.2006 przez Kaczyńskiego – były aktywista PZPR w SGPiS (obecnie SGH), także w stanie wojennym.
  21. Janusz Kaczmarek – szef MSWiA, prokurator krajowy z ramienia PiS – Członek PZPR od 1986 r.
  22. Piotr Cybulski – poseł PiS. Były członek ZSMP i PZPR.
  23. Aleksander Chłopek – poseł z Gliwic. Członek PZPR od roku 1978. W latach 80. był członkiem egzekutywy Komitetu Miejskiego PZPR.
  24. Halina Molka – posłanka na Sejm RP V kadencji. Były członek PZPR. Od 23 sierpnia 2007 posłanka PiS.
  25. Stanisław Piotrowicz – W 1978 rozpoczął pracę w Prokuraturze Rejonowej w Dębicy, następnie w 1980 został przeniesiony do Prokuratury Wojewódzkiej w Krośnie, na początku lat 80. przeniesiony do Prokuratury Rejonowej w Krośnie. Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie.
  26. Katarzyna Łaniewska– W czasie studiów należała do socjalistycznej organizacji młodzieżowej ZMP, donosiła na kolegów. Następnie należała do PZPR.

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

Mbank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.