Piłat wiedział jak działa świat, a nie wiedział co to jest prawda.

Mało jest pewnych rzeczy na tym świecie. Moim zdaniem najmniej pewne są informacje podawane w prasie. W moim pierwszym publicznym wystąpieniu na początku „plandemi” powiedziałem , że „nie mam pojęcie, co się działo w World Trade Center w 2001 r. ani w Smoleńsku w 2010 r., bo nie mnie tam nie było i nie mam żadnych możliwości zweryfikowania wielu wersji wydarzeń. Jednak mogłem zweryfikować śmiertelność w roku 2020 w Polsce w porównaniu do lat ubiegłych danymi oficjalnymi oraz dla pewności, kilkoma rozmowami z grabarzami i duchownymi. Zgonów było istotnie mniej niż zazwyczaj na wiosnę. Resztę znacie.

Wykres 1. Wybrane waluty do złota, ostatnie 10 dni

Są sprawy, którymi nie należy się interesować za bardzo, szczególnie takie, które budzą emocje. Z drugiej strony poprawna ocena sytuacji daje większe szanse na tzw. życiowy sukces. Niech przykładem będzie tysiące naiwnych nabranych w aferze Amber Gold. Ludzie podkręceni reklamą „zainwestowali” w złoto, kupując papier. Nie po to kupuje się złoto, aby mieć papier, ale wolno chcącemu. Ci ludzie zostali ofiarą swojej dziecięcej naiwności, że ktoś im da za nic, coś swojego. Podobne afery wybuchają, co kilka lat, jak świat stary. Tak było, jest i będzie, ale czytanie o tym to strata czasu. Podobnie jest z tzw. „polityką”. Polityka się dzieje w wąskim gronie możnych tego świata a my możemy tylko odczytywać jej skutki, ale nie cele, które są dalekosiężne, ich horyzont przekracza często życie pokolenia. Narracja jaką żyje tłum nie ma nic wspólnego z faktami. I i II Wojna Światowa było to starcie Wielkiej Brytanii i USA, gdy się spojrzy na mapę jest to oczywiste, ale gdy się czyta gazety, to widzimy wojnę „państw osi” z „Aliantami”. Podczas I Wojny Światowej UK zapatrywała Niemcy w proch na kredyt po bardzo wysokich cenach, gdy na froncie masowo ginęli brytyjscy żołnierze . Po II Wojnie Światowej Wielka Brytania straciła całe swoje zamorskie imperium na rzecz USA i ZSRR. ZSRR od 1918 stawał się mocarstwem przemysłowym, dzięki amerykańskim inwestycjom.

Wykres 2. Euro do dolara. 2002 – 2022

9 kwietnia tego roku w Kijowie pojawił się brytyjski premier a za kilka dni brytyjska waluta przeskoczyła z „klubu euro ” do „klubu dolara” (funt fioletowy). Wykresy to wartość walut mierzona złotem, istotne są relacje między walutami, złoto jest wspólnym mianownikiem. Wybrałem ten wykres, aby pokazać, że dobrym sposobem oglądania świata są dane z rynków finansowych. Pierwszy wykres to ostatnie 10 dni i pokazuje tylko chwilowe koniunktury. Moim zdaniem ten wykres jest historyczny i pokazuje, że Wielka Brytania jest pod dużą presją USA, a misja Johnsona została zakończona „sukcesem”, czyli zwiększeniem udziału UK w „światowej zbrojeniówce”. Jeden z newsów „bez znaczenia” to dyskusja we francuskim parlamencie o potrzebie szybkiego zakupu licencji na produkcje tureckich dronów i wycofanie się z kosztownego projektu euro-drona , który pochłania miliony a końca projektu nie widać. To, co się dzieje na świecie od kilku lat najbardziej osłabia strefę euro, drugiego po Chinach konkurenta USA. Przypomnijmy euro powstało w 2002 roku i szybko zyskiwało do USD do 2008 roku rosnąc o 60%. Na wykresie 20 lat. Dziś euro wraca na pozycję wyjściową. Trzeci  wykres obnaża to, czego nie widać w mediach. Waluty mierzone złotem od roku 1980. Złotówka na czerwono. W latach 80-tych spłacaliśmy „gierkowskie długi”, wartość polskiej waluty spadła prawie do zera. Dziś wiemy, że gen. Jaruzelski był bardziej lubiany w Waszyngtonie niż w Moskwie. Polska z państwa dobrze uprzemysłowionego stała się do połowy lat 90-tyh „importerem wszystkiego”, dziś kupujemy drony w Turcji czołgi w USA a cukierki i proszek do prania w Niemczech.

Wykres 3. Wybrane waluty do złota od 1980 roku.

Piłat będąc prefektem Judei, w linii urzędowej do cesarza Rzymu, miał tylko „dwa kroki”. Wschodnie prowincje były bardzo ważne, nie sposób myśleć, że Piłat nie wiedział jak działa świat polityczny. Jednak do historii przeszedł jako ten, który skazując Chrystusa pyta go „A czym jest prawda?” Tak właśnie wygląda to z perspektywy władzy. Prawda nie ma żadnego znaczenia. Gdy spojrzymy na ten teatr, w tym świetle robi się groteskowo, bo polityka w mediach to nieustanne przekonywanie, że my mamy prawdę na ustach, a oni nie. Problem zaczyna się, gdy wierzmy na słowo. Człowiek ma wszczepioną potrzebę szukania prawdy. Żadne inne stworzenie na świecie nie zastanawia się nad składem chemicznym tego co je, tylko je to, co lubi. Dzięki ludzkiej chęci poznania natury rzeczy wiemy, co się dzieje w atomach i w odległych gwiazdach. Nieznane są kultury, które by nie miały religijnego oglądu świata, który opisuje to, co niepoznawalne racjonalnymi metodami. Właśnie ten instynkt chęci poznania prawdy wykorzystują rządzący do kierowania masami. Fenomen nauki Chrystusa to postawienie wszystkiego na głowie, jego wezwanie to: „Uwierzcie!” A chodzi a to, by uwierzyć w to, co wydaje się niemożliwe. A czemu by nie, skoro wszytko, co było oczywiste okazuje się iluzją.

Paweł Klimczewski