Peygamberin devesi, czyli Wielbłąd Proroka, to tytuł, jakim jest nazywana w Turcji modliszka.

Wpadła do mnie kiedyś na kawę, co zdążyłem uchwycić w obiektywie i opowiedziała mi wiele ciekawych historii.

Modliszka na kawie.

Nazwa zapewne pochodzi z arabskiego, jak cała terminologia religijna w tureckim. Arabski w świecie islamu pełni taką samą rolę jak niegdyś łacina w świecie chrześcijańskim. Turcy genetycznie są tak samo dalecy od Arabów jak Słowianie. W uniwersalnej historii ludzkości, wspólnym ojcem wszystkich jest Noe (Nowy Człowiek), który jako jedyny przetrwał potop.

Noe miał trzech synów Sema, Chama i Jafeta. Ludy czarnoskóre to potomkowie Chama, Arabowie i Żydzi to potomkowie Sema, pozostali to potomkowie Jafeta. Jafetowie to Słowianie i wszelkie ludy Azji, Europy i Ameryk. Turcy ok. 1000 lat temu przybyli nad Morze Czarne i Śródziemne z dalekiej północy. Dziś to Góry Ałtaju, bramy Syberii. Wspólni przodkowie Turków zaledwie 10 000 lat temu zasiedlili obie Ameryki, przekraczając most pomiędzy Azją i Alaską. W surowym klimacie północy praktycznie nie było żadnego postępu, dlatego trudno odróżnić obozowisko azjatyckich, turkmeńskich koczowników od obozu Apaczów na preriach USA w XIX wieku. Ich potomkowie w łagodniejszym klimacie zbudowali cywilizacje Majów, Azteków i pozostałe w Ameryce Południowej. Globalna Wioska nie jest czymś nowym, tylko kiedyś sprawy toczyły się znacznie wolniej.

Na zdjęciach szamani: syberyjski i amerykański, azjatycka koczowniczka i kobieta z plemienia Apaczów. Nasza percepcja postrzegania dalekich sobie Azji i Ameryki wynika z drukowania map jakie znamy. Wystarczy spojrzeć na globus z góry i wszytko jest jasne. HOWK !

Zdjęcia nie podpisane, aby zgadywać kto jest kim.

Ziemia, widok znad Bieguna Północnego.

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.