Gdy zwiedzamy Turcję, dosłownie potykamy się o Starożytną Grecję, Rzym i początki chrześcijaństwa. Gdy tylko opuścimy Europę przekraczając cieśninę Dardanele spotkamy ruiny Troi, kawałek dalej w Efezie możemy zobaczyć ruiny Bazyliki św. Jana Ewangelisty i jego grób. Na wzgórzach za miastem możemy odwiedzić ostatni, ziemski dom Najświętszej Marii Panny, Meryem Ana Evi. W bardzo wielu miastach Turcji bywał św. Paweł w swych misjach. Jest tak, ponieważ prześladowani w Judei chrześcijanie uciekali często właśnie do Anatolii a po Powstaniu Żydowskim z roku 66, Rzymianie zrównali Jerozolimę z ziemią. Jest jeszcze jeden powód, nową wiarę przyjmowali chętnie Grecy, bo była spójna z ich filozofią.
Meryem Ana Evi, Dom Najświętszej Marii Panny w Efezie
Podróżując po Turcji napisałem kilka tekstów inspirowany historią miejsc, których dotykałem. Polecam na zimowe wieczory. Linki do tych tekstów zamieszczam poniżej:
Zbliża się rok wyborczy i warto pomyśleć co nam przyniesie. Na skutek ordynacji wyborczej preferowane są partie duże. Dziwna to praktyka ale powszechna w „demokratycznym świecie”. Środowiska, które nie mają przynajmniej 1,5 ml wyborców, którzy pójdą głosować nie mają szans na żadne przedstawicielstwo w parlamencie. Próg 5% to jedno a praktyka wyborcza to drugie, system ma drugie dno. Mandaty rozdzielane są w okręgach wyborczych czyli… Weźmy pierwszy z brzegu przykład: okręg nr 1- legnicki.
Okręgów wyborczych w kraju mamy 41 a każdy ma przypisaną liczbę mandatów, od 7 w Częstochowie do 35 w Warszawie, w Legnicy akurat 12.
Po odsianiu tych, którzy nie przekroczyli 5% w skali kraju zaczyna się sito okręgowe. Stosując metodę D’Hondta robi się „ranking ilorazów”, czyli liczby głosów na partie w każdym okręgu dzieli się przez kolejne liczby całkowite i tak np. PiS pięć pierwszych ilorazów to 183 364; 91 682; 61 121 ; 45 841; 36 673, analogicznie inne partie. Teraz sortuje się listy tych ilorazów i mamy tabelkę nr 2.
Tabela 2
Pozycja 13 nie wchodzi. Stąd zero posłów w Sejmie partii mającej w całym kraju i w tym okręgu ponad 5% głosów. Czym mniejszy okręg tym maszynka działa szybciej. W takiej Częstochowie, gdzie jest 7 mandatów w praktyce próg wynosi ok. 14%.
System D’Hondta rozwiązuję problem „mandatów ułamkowych” i sam w sobie nie jest stronniczy, gdyby był zastosowany na terenie całego kraju. W małych okręgach działa jak opisałem a Polska składa się z 41 małych okręgów.
Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:
mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334
Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata
Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.
Artemis to nowy załogowy program misji księżycowych USA. Start pierwszej, jeszcze bezzałogowej wyprawy został już wielokrotnie przełożony. Dla Amerykanów to prestiżowe wyzwanie, bo w kosmicznym wyścigu Chiny wydają się ich wyprzedzać. Jeśli jak planują w 2025 na Księżycu staną znów ludzie będą mieli powód do dumy. Chiny nie mają odpowiednio dużej rakiety, aby wysłać ludzi, ale już od lat wysyłają na srebrny glob roboty, które badają skały i ściągają na Ziemię próbki. Wszyscy mają jeden cel: sprowadzać z Księżyca hel 3. Izotop ten na Ziemi występuje w znikomych ilościach, jest go jednak dużo na Księżycu i to głównie po tamtej stronie, której z Ziemi nigdy nie widzimy. Kosmos w 23% wagowo składa się z helu.
Izotop ten będzie paliwem przyszłości, jest 10.krotnie bardziej wydajny niż tradycyjne paliwa jądrowe a w reakcjach nie ma żadnych toksycznych odpadów, ideał! Hel to drugi w tablicy Mendelejewa pierwiastek z dwoma protonami i dwoma neutronami, w wersji hel 3 neutronów w atomie jest tylko jedna sztuka.
Rakieta programu Artemis
Zrobotyzowany świat będzie potrzebował energii, potężna energia jest też potrzebna, aby władać bronią przyszłości: laserami, działami elektromagnetycznymi i kierunkowymi wiązkami podczerwieni i mikrofal. Już dziś są projekty przesyłania wiązkami mikrofal energii pozyskanej w Kosmosie. Łatwo sobie wyobrazić, że gdy taką wiązkę skierujmy nie do stacji odbiorczej tylko na wrogie nam miasto to usmażymy to miasto w kilka minut jak hamburgera w mikrofalowej kuchence.
Chińska sonda wraca z Księżyca
Nie istnieją żadne prawne regulacje o eksploatacji Księżyca, więc możemy się spodziewać różnych sytuacji. Oba mocarstwa będą robić, co mogą, aby utrudnić pracę konkurencji. „Gwiezdne Wojny” trafią do realu, ale nie będą tak spektakularne jak filmowa wersja. Spodziewam się bardziej sabotażu, celowych zakłóceń w komunikacji w Kosmosie, itp.
Program Artemis to coś więcej niż powtórka programu Apollo sprzed 50 lat. Nowością będzie spora stacja kosmiczna orbitująca na stale wokół Księżyca, będzie ona stacją przesiadkową dla kolejnych wypraw. Muszę dodać, że swoją sondę na Księżyc w przyszłym roku, na stulecie republiki, chcą wysłać Turcy. Biznes będzie bardzo opłacalny i się rozwinie. Turcy obecnie mają najwydajniejsze rakiety licząc relacje miedzy silą ciągu a masą własną, idealna oferta dla kosmicznego górnictwa. Zatem zerkajmy na Księżyc w nadziei na mniejsze rachunki za prąd dla naszych dzieci.
Paweł Klimczewski
Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:
mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334
Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata
Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.
Europa i USA to dwie potężne siły, które rywalizują ze sobą od wieków. Aby zobaczyć dobrze pole bitwy trzeba wejść na wysokie wzgórze. Perspektywa 20 lat daje dopiero odpowiedni obraz, aby zrozumieć, co się dzieje. Od ponad 20 lat Europa emituje swoją walutę, która do kryzysu 2008 nabierała wartości jednak ostatnie kilkanaście lat to spadek jej wartości do dolara. Drugi wykres pokazuje ile złota możemy kupić za daną walutę. W tej samej perspektywie widzimy, że papier stracił w tym czasie 80% wartości. O ile w Europie złoto nie jest powszechnie używane do oszczędzania to w Azji setki milionów ludzi trzyma pod materacem swoje rezerwy w postaci złotych monet, bransolet itp. Tak, biedni ludzie odkładają na posagi swych córek fizyczne złoto! Tylko w Indiach kobiety mają w swych kuferkach 11% światowego złota, Chiny to jeszcze większy rynek.
Hinduska kobieta.
Potęga papierowych walut z dnia na dzień traci swą siłę. USA nie są już w stanie zmuszać całego świata, by używały do handlu tylko dolarów. Kraje Azjatyckie, Brazylia, kraje Indochin coraz częściej rozliczają się w swych walutach. Podobnie jest z ropą, po II Wojnie Światowej ropy „nie było”, teraz nowe złoża są odkrywane wszędzie a państwa OPEC grają przeciw USA. Jeśli Europa zacznie grać z Azją to czerwony trend z pierwszego wykresu odwróci się na dłużej. Jeśli przyjmie warunku USA to chwilowy spadek wartości dolara okaże się tylko korektą po zbyt silnym wzroście w 2022 roku. Przyszłości nie zna nikt poza amerykańskimi naukowcami: w tajnym laboratorium ustalono, że aby poznać przyszłość wystarczy poczekać. Jak pomyśleli, tak zrobili: w obliczu wielkiej inflacji ogłoszono wzrost stóp procentowych, aż do zduszenia inflacji. Świat się rzucił na obligacje USA, ekonomiści czekali i zaledwie w dzień po wyborach doczekali się do przyszłości: okazało się, że inflacja spada. Czyli koniec z podwyższaniem stóp, zmiana trendu!
Wykres 1
Euro zyskuje, ale przy wysokich kosztach produkcji w Europie zahamuje to eksport, i tak źle i tak niedobrze. Żeby dyktować warunki trzeba mieć lotniskowce, „kolektywny zachód” to puste hasło, istnieje tylko system zależności wasalnych i tak na to patrzmy. Europa potrzebuje rosnących demograficznie, zasobnych w rezerwy rynków Azji, ale otwarta wymiana to wzrost znaczenia azjatyckiego kapitału w Europie. Oni pracowali przez ostatnie 50 lat, gdy w Europie karierę robił socjal. Włączyła mi się czerwona lampka , gdy kilka lat temu w Skandynawii pastor został skazany prawomocnie za odczytanie słów św. Pawła, że „Kto nie chce pracować, niech też nie je.” Czas się obudzić.
Wykres 2
Epokowe odkrycie
Paweł Klimczewski
Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:
mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334
Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata
Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.
Historia naszego kraju to seria tragedii, dlatego struktura demograficzna Polski wygląda zupełnie nienaturalnie. W normalnych krajach co roku liczba dzieci jest większa niż rok wcześniej, ale pod warunkiem, że kobieta ma więcej, niż dwoje dzieci. To brzmi dziś bardzo radykalnie. Zachodnie populacje się kurczą, dzięki czemu w bardzo niewydolnych systemach gospodarczych powstaje złudzenie bogactwa, nieliczne dzieci przejadają majątki swoich przodków nie tworząc nic nowego. W Polsce widzimy wszędzie mnóstwo nowych domów, ale te domy w większości są na kredyt, są własnością banków.
Ale czas na politykę, bo zbliża się 11 listopada i będzie dużo emocji patriotycznych, a takie emocje to doskonałe paliwo pod przyszłoroczne wybory. Najbliższy tydzień to będzie festiwal „prawicowości”. Marsz niepodległości ma olbrzymie poparcie i władza ma z tym marszem kłopot, bo grzeją się przy nim partie antysystemowe.
Polacy są bardzo lewicowym społeczeństwem myśląc, że jest inaczej. Prawica to ta część, która wierzy, że człowiek sobie poradzi na tym świecie, jeśli nie sam to przy wsparciu rodziny i najbliższych. Lewica uważa, że ludzie nie wiedzą, co jest dla nich dobre i trzeba się nimi zająć przy użyciu przepisów i urzędów. To uproszczenie powinno nam wystarczyć, aby zrozumieć, które partie są na lewo a które na prawo. W Sejmie mamy +-10 posłów prawicowych. Pozostali popierali wszystkie szalone programy tarcz, zakazy hodowli zwierząt na wsi itp. Mieliśmy w „pandemii” doskonały test „praworządności”. Absurdom łamiącym Konstytucję, zdrowy rozsądek i dotychczasowe prawo przyklaskiwała „lewica”, „opozycja”, „partia chłopska”, prawie wszyscy.
Struktura demograficzna Polski 2005
Strukturę demograficzną z 2005 roku wklejam nie przypadkiem, wtedy po raz pierwszy do władzy doszła „partia prawicowa PiS”. Był to czas gwałtownego przyspieszenia starzenia się polskiego społeczeństwa. Ludzie z wiekiem robią się bardziej religijni, szczególnie Ci, którzy całe życie żyli na koszt innych, sumienie jest bezlitosne. Dlatego od tamtych lat mamy huśtawkę dwóch partii „prawicowych” PiS i PO, przy czym PiS wspiera „prawicę kościółkową” a PO taką intelektualną, co to bez pośredników z Panem Bogiem sobie rozmawia.
Struktura demograficzna Polski 2022
Na najbliższe wybory w elektoracie mamy najwięcej +-40-latków, to wiek, w którym ludzie są najbardziej zawiedzeni w obecnej sytuacji. Ci na posadach głosują na PiS lub PO, zleży od lokalnego układu w samorządzie, pozostali są zgorzkniali i nie chodzą na wybory. I o to chodzi! Mamy ok. 30 mln uprawnionych do głosowania. W ostatnich wyborach zwycięzca dostał 8 mln głosów, czyli 44% z blisko 19 mln głosujących i otrzymał 51% mandatów w Sejmie przy rzeczywistym poziomie 27% poparcia w ogóle ludzi mających prawa wyborcze. Trudno być demokratą, gdy się umie liczyć do 10. Przypomnę tylko, że demokracje mamy od zakończenia I Wojny Światowej, gdy monarchię usunięto siłą i szantażem. Żyjemy, gdy historia wykonuje ostry zakręt, jest to zakręt jakiego nie znamy, ani w prawo ani w lewo, to jest salto z obrotem. Przełom technologiczny sprawia, że siła mocarstw coraz mniej wynika z liczby „poddanych” a coraz bardziej z technologii i dostępu do taniej energii. Z dnia na dzień sytuacja się zmienia, główny gracz w Europie, Niemcy zmieniły kurs ostro na wschód. To zmienia cały układ. Bądźmy dobrej myśli i trzymajmy się faktów.
Do 1947 roku, do wyborów, towarzysz Bolesław Bierut też trzymał dzieci do chrztu w kościołach, co pokazywały po wsiach kroniki filmowe.
Husaria
Paweł Klimczewski
Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:
mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334
Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata
Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.