Na Bliskim Wschodzie dużo zmian. Turcy biorą za jednym strzałem wschód i zachód.

Turcja rozgrywa Unię Europejską i Rosję jednym strzałem. O tym napiszę lada dzień większy materiał, bo intryga jest zawiła jak arabeski na ścianach meczetu. Stawka jest wysoka, za zgodę na przystąpienie Szwecji do NATO Turcy biorą lepszy dostęp do Wspólnego Rynku i ruch bezwizowy w UE dla swych obywateli. Jest ich, pracowitych ludzi, ponad 80 mln, więcej niż Niemców. Po wojnie też Turcy odbudowywali Niemcy. Po „zielonym nieładzie” będą tam potrzebni. To zdystansuje głównych rywali Turcji, Persję (chwilowo nazywaną Iranem) i Arabię Saudyjską. Miałem nosa 10 lat temu zapisując się na kurs tureckiego.

Rodzina Pahlawi lata 70` XX wieku.

Tymczasem przypominam uroczą, perską dynastię Pahlawi. Pamiętam Szacha w latach 70 XX wieku, miał niezłe „furki”. Z tamtych czasów mam zamiłowanie do wygodnych samochodów, tankowanych w kilka minut. Ropa może być bardzo tania z Persji, kupujemy niestety droższą z Zachodu. Komu to szkodzi a komu pomaga? Odpowiedź jest prosta.

Dynastia Pahlawi została obalona w 1979 co postawiło zachodni świat w trudnej sytuacji bez taniej ropy. Kraj stał się republiką islamską. Duże samochody przestały być modne, szczególnie w USA. Nie każda republika jest fajna.


P.s.

W dalekiej historii, w Azji, byliśmy sąsiadami persów i krewnymi. Do dziś słychać to w języku. Persja to odmienny od Greków, Arabów, Turków i Hindusów żywioł. Bardzo dawno wpadli na monoteizm i najpewniej z Persji przyjechali Trzej Mędrcy na Boże Narodzenie do Palestyny.

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.