Wybory mają wiele zalet dla ludzi władzy, głównie poznawczych. Dla elektoratu są jedynie powodem głębokich traum. Zatem co się stało w ludzkich umysłach, w „naszym nieszczęśliwym kraju” w latach 2019-2023?
PiS stracił 5,1% czyli 400 tyś., a KO zyskała 31% czyli 1,57 mln głosów. Liczba wyborców w Polsce szybko spada, tak duże wzrosty to wynik bardzo dużej frekwencji. Podobnie, w dużej mierze dzięki mobilizacji dotychczas biernych wyborców PSL dzięki koalicji zyskało 1,5 mln.
Konfederacja przekroczyła próg 1,5 mln wyborców, co jest wzrostem o 23%, całkiem nieźle.
Lewica karmi glebę minerałami, to język materialistów, więc proszę się nie obrażać. Odejście pokolenia zrodzonego w stosunkowo zamożnych domach stalinowców i komunistów po 1944 roku nie zostało zastąpione przy urnach ich wnukami.
Ponadnadmiarowe zgony przerzedziły zarówno elektorat PiS jak i lewicy w podobnej liczbie ok. 0.5 mln. Pamiętajmy, że operujemy głosami wrzuconymi do urn, czyli nie tylko mamy na uwadze zmarłych, ale i tych, którzy nie mają już siły chodzić, lub w obliczu bliskości końca, porzucili demokratyczne troski i swą uwagę skierowali już tylko w kierunku Wieczności.
Zdumiewające jest jak wielu ludzi myśli, że Stwórca stoi po stronie jednej z Partii. Ma to swoje korzenie w takich chwilach, jak obrona Wiednia przed Turkami w 1683 roku.
Historia mówi nam jednak, że Wszechmogący dopuszcza gwałtowny rozwój innych wyznań niż chrześcijańskie. Flaga Arabii Saudyjskiej narzuca alegorię „Miecza Bożego”.
Jak widać na obrazach Hieronima Boscha pod koniec XV wieku Europejczycy nie mieli wątpliwości, że „w świecie Zachodu nie jest dobrze”. Elity Zachodu były skrajnie zdegenerowane, w tym czasie islam sięgał środkowej Europy. Turcy kontrolując Dunaj przejęli cały handel ze wschodem. Tylko Rzeczpospolita w tym czasie nabierała rumieńców mając częściową kontrolę nad północnym Jedwabnym Szlakiem. Zachód w owym czasie trapiły liczne reformacje i schizmy. Za sto lat wybuchnie Wojna Trzydziestoletnia, która zakończy okres rozwoju cywilizacji łacińskiej, wszystko co po tym czasie nastąpi, to powolny upadek.
Znamienne jest, że po stronie protestanckiej stanęła wtedy „katolicka” Francja, czego skutki po dziś widoczne są na ulicach Paryża w postaci płonących sklepów i samochodów. Wypada tu przypomnieć „Rzeź Wandei” (1793-1800), podczas której francuscy oficerowie „oświeconego państwa laickiego”, nosili rękawiczki z ludzkiej skóry katolików. Kilka lat później rozpoczął się gloryfikowany „okres napoleoński”, czyli grabież całej Europy i wypracowanie wojny totalnej, prowadzonej w sposób przemysłowy. Szacunki liczby ofiar Wojen Napoleońskich to 3-5 milionów samego wojska w ciągu zaledwie dwunastu lat. Mickiewicz pisał o nim w zachwycie „Bóg Wojny”.
Czas przemyśleć nasze legendy i ślepe wizje, gdy miecz proroka wisi nad Europą, a miliony gapiów patrzy na niego i rytmicznie mamroce w amoku: „Demokracja, demokracja, demokracja…”. Niebo wtedy surowo odpowiada: „Demografia, demografia, demografia…”
Paweł Klimczewski
Proszę linkować do tej strony, gdzie jest info o tym jak można mnie wesprzeć w działalności publicystycznej. Obecnie to moje jedyne, skromne źródło dochodów. Linkując teksty w Social mediach, zapewniamy przychody z reklam dla Meta, tj. FB, Instagram, WhatsApp i innych.
Możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:
mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334
Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata
Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.
