Cierpliwość to podstawa zdobywania wiedzy. Pisałem po wyborach, że sprawdzę jak na zdrowie i życie rodaków przełoży się ich wysoka frekwencja w wyborach parlamentarnych 15 X 2023. Wojna polsko-polska zebrała swoje ofiary i to nie tylko symboliczne. Trzy tygodnie po masowym wystawaniu w kolejkach, gdy wiało chłodem z północy, mamy o około 100 więcej zgonów niż to wypadało w trendzie i po tym okresie widać nietypowy spadek.
Nie jest to wynik bardzo wyrazisty i świadczy o tym, że Polacy w tym dniu ubrali się jak trzeba. Zjawiska masowe mają zawsze swoje konsekwencje w fundamentalnych liczbach dla ludzkiego życia. Gdy 20 milionów ludzi wychodzi z domu na zimny wiatr, zamiast jak zwykle oglądać „kiepskich” przy grzańcu, nie wszyscy wyjdą z tego cało. Życie ludzkie jest kruche i potrafi zakończyć się z błahych przyczyn. Urwane koło od ciężarówki nie odróżnia na chodniku pieszych zaszczepionych od „foliarzy”. Od dziecka słyszymy, że „przezorny zawsze jest ubezpieczony”, ale należy w takiej sytuacji dodać, że nie oznacza to, że jest bezpieczny.
Czerwona linia pokazuje zgony w Polsce do 26 listopada 2023 i nie powinna iść powyżej poziomu z lat ubiegłych jak ma to miejsce obecnie. Ponad 200 tys. zgonów „ponadnormatywnych”, jak pamiętamy w ponad 80% nie spowodowanych covidem, powinny przez kolejne lata zmniejszyć liczbę zgonów. To, co widzimy na wykresie oznacza, że trauma lockdownu na dłużej spowodowała skrócenie długości życia w Polsce przez najbliższe lata.
Dwa polskie plemiona złożyły skromną ofiarę na ołtarzu bożka demokracji. Niestety paranoja jaka towarzyszy wyborowi rządu zapewne spowoduje dalsze pogorszenie się stanu zdrowia naszych rodaków, głównie z powodu nadciśnienia i marskości wątroby. „Jak żyć panie premierze”, gdy ci co myśleli, że wygrali wybory je przegrali, a ci co myśleli, że wybory przegrali je wygrali. Nawet TV, co to jest wyrocznią warszawską, mówiła przez miesiąc odwrotnie a teraz premier „patriotów” będzie bez bicia się za sejmem wskazywał na swego następcę polakożercę Donalda. „Biada, biada, biada, zawołał głosem donośnym orzeł lecący środkiem nieba…”
Paweł Klimczewski
Proszę linkować do tej strony. Poniżej info jak można mnie wesprzeć w działalności publicystycznej. Obecnie to moje jedyne, skromne źródło dochodów. Linkując teksty w Social mediach, a nie źródła zapewniamy przychody z reklam dla Meta, tj. FB, Instagram, WhatsApp i innych.
Możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:
mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334
Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata
Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.