Zwrotnik Koziorożca przecina trzy kontynenty, reszta południowej półkuli to oceany, dlatego ważne jest dla całej planety na przyszłość ile ciepła w tym sezonie zmagazynują oceany. Niska aktywność Słońca oznacza duże zachmurzenie i deficyt ciepła.
Zbliżamy się do chwili, gdy Słonce zaświeci pionowo nad południowym Zwrotnikiem Koziorożca i zacznie wracać w naszym kierunku. Brakuje 8 minut kątowych, czyli raptem 1,86 km. Czyli, ktoś kto mieszka na zwrotniku musi dziś w południe iść 1860 m na północ, aby Słońce świeciło mu dokładnie pionowo z góry, ale może też poczekać do 22 grudnia i w domu będzie świadkiem tego zjawiska. Pamiętajmy, że na południowej półkuli Słońce świeci na północnym niebie.
Nachylenie osi Ziemi, wynoszące aktualnie 23st26′, odpowiada za zmianę wysokości Słońca na niebie i zmianę długości dnia. Kąt ten zmienia się cyklicznie z okresem około 41 tyś. lat w zakresie od 21,1st do 24,5st. Oznacza to, że takie kraje jak Paragwaj bywają czasem prawie całe nad zwrotnikiem, a czasem mniej. Ta zmiana to skomplikowany ruch precesyjny, pisałem o tym kilka postów wstecz.
Takie zmiany nachylenia Ziemi mają poważne konsekwencje dla klimatu. Trzy stopnie z długości południka to blisko 400 km. Z powodu pływów oceanicznych wpływ kąta padania promieni słonecznych na klimat jest różny, ale możemy sobie wyobrazić pas szerokości 400 km wokół Ziemi i rozważyć, co będzie, gdy obszar ten będzie w strefie międzyzwrotnikowej lub nie. Oczywiście tempo przepływu ciepła z tej strefy w kierunku biegunów będzie różne, co wymusza inny przebieg prądów oceanicznych i wiele konsekwencji klimatycznych.
Z tego i wielu innych powodów kosmicznych klimat na Ziemi nieustanie się zmienia a strefy zlodowaceń bywają bardzo różne. Ostatnie zlodowacenie skończyło się zaledwie 11 tyś lat temu, a podczas niego z powodu wody uwięzionej w lodowych czapach poziom oceanów był tak niski, że Anglia była połączona stałym lądem z Francją. 10 000 temu w Göbekli Tepe neolityczni ludzie budowali wielkie świątynie. Zaledwie w czasach starożytnych dziś pustynne miasto Petra w Jordanii było położone w zielonej okolicy.
Zmiany, zmiany, zmiany to natura świata. Może kiedyś, gdy ludzkość będzie dysponowała potężnymi zasobami energii z fuzji termojądrowej helu 3 będziemy mogli coś robić z klimatem. Póki co, tornada, powodzie, wichury itp. są naturalnymi zjawiskami wynikającymi z przepływu energii słonecznej ze strefy zwrotnikowej w kierunku biegunów.
Paweł Klimczewski
Poniżej info jak można mnie wesprzeć w działalności publicystycznej. Obecnie to moje jedyne, skromne źródło dochodów. Linkując teksty w Social mediach, a nie źródła zapewniamy przychody z reklam dla Meta, tj. FB, Instagram, WhatsApp i innych.
Możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:
mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334
Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata
Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.