Turecki Cesarz wraca na nieboskłon.

W czasie, gdy w stoczni tureckiej powstaje już drugi lotniskowiec, Turcy oblatali w tym tygodniu swój pierwszy samolot V generacji nazwany Kaan, czyli Cesarz. Ich sen o odzyskaniu Imperium Osmańskiego nikt na świecie nie śmie nazwać „mrzonką”.

Imperium Osmańskie w szczycie rozwoju

Turcja od początku była członkiem międzynarodowego konsorcjum produkującego F-35 najnowsze cacko NATO, ciężki myśliwiecc V generacji pionowego startu. Pod pretekstem „niepotrzebnego zakupu” z Rosji defensywnych rakiet przechwytujących S-300 USA zablokowały przekazanie Turcji ponad 100 maszyn tego typu.

Bayraktar TB2 650 kg masy startowej
Bayraktar TAI Anka 1600 kg masy startowej
Bayraktar Anka 3 6500 kg kg masy startowej
TCG Anadolu Lotniskowiec z pełnym wyposażeniem desantowym. 

TCG Anadolu Lotniskowiec z pełnym wyposażeniem desantowym. 

W rzeczywistości ten ruch uczynił z Izraela jedyny kraj w regionie posiadający te nowoczesne myśliwce. W trakcie negocjacji okazało się, że Turcja jest jedynym na świecie krajem zdolnym do produkcji kadłuba F35 i zapewne mogłaby ostatecznie postawić na  swoim i dostać maszyny, ale Turcy całkowicie zmienili strategię dla swej armii.

Na miejsce drogich F-35, maszyn krótkiego startu, przeznaczonych dla swych lotniskowców stworzyli całą serię dronów od małych, po maszyny ciężkie oraz równocześnie rozpoczęli prace nad własnym myśliwcem V generacji. Zaledwie po kilku latach oblatali właśnie tę maszynę, co warto obejrzeć na filmie.

Paweł Klimczewski

Poniżej info jak można mnie wesprzeć w działalności publicystycznej. Obecnie to moje jedyne, skromne źródło dochodów. Linkując teksty w Social mediach, a nie źródła zapewniamy przychody z reklam dla Meta, tj. FB, Instagram, WhatsApp i innych korporacji.

Możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.