6 maja o świcie prawie cała Turcja jest zmrożona przymrozkiem.
Nie wiedzą o tym nic turyści ulokowani w hotelach na wąskim pasie wybrzeża, gdzie za oknami uśmiechają się palmy a w ogródkach dojrzewają truskawki. Jest to też czas zbioru czarnej morwy, owocu zapomnianego w Polsce a niezwykle zdrowego.
Będąc w Turcji, można kupić gorzką czekoladę z morwą lub konfitury. Gdy cieszymy się ciepłą wiosną dzięki ciepłu przeniesionemu z Zatoki Meksykańskiej przez Ocean Atlantycki centralna Azja i północna Europa zasypaną są rekordowymi ilościami śniegu, którego topnienie w ostatnim tygodniu spowolniło, co ilustruje wykres ilości wody uwięzionej w śniegu na półkuli północnej. Zatem coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz z roku ubiegłego, gdy znaczne obszary Arktyki nie zaznają arktycznego lata i pozostaną pod śniegiem rozszerzając obszar wiecznej zmarzliny.
Bardzo kuszący jest pomysł, aby krajobraz północnej Azji wzbogacić o stada mamutów. W wiecznej zmarzlinie Syberii ciągle znajdowane są zmrożone, dobrze zachowane sztuki tych gigantów.
Rosyjskim naukowcom pozostają tylko przekonać postępową słonicę z Indii, aby przyjęła maleństwo In vitro. Efekt PR-owy byłby kolosalny i tylko kwestią czasu pozostanie, co „wskrzeszą” Amerykanie. Dinozaury już były w kinie, to może Smok Wawelski ? TVP miałaby w końcu jakiś hit, a Rosjanie umarliby ze strachu. Zatem czekamy na „newsy” .
Paweł Klimczewski