Sejm przed nami stoi otworem.

Startuję, aby w Sejmie było jak najmniej tych, co przez 30 lat psuli polskie prawo i zwyczaje.  Na listę do Katowic zaprosił mnie Grzegorz Płaczek.

Wczoraj na antenie u Marcina Roli ogłosiłem, że mam propozycję startu w wyborach do sejmu, jako bezpartyjny kandydat na liście Konfederacji. Zaprosił mnie Grzegorz Płaczek, który też, jako niezależny kandydat wygrał prawybory Konfederacji w Katowicach, w okręgu wyborczym 31. W czasie „plandemii” dopełnialiśmy się doskonale i tak będzie tym razem. Startujemy jako tandem, nie konkurujemy ze sobą. Tak ustawia każde wybory polska ordynacja do Sejmu. Najważniejsza jest liczba głosów oddana na daną listę partyjną w okręgu wyborczym. Dopiero, gdy lista ma odpowiednio dużo głosów osoby z niej, wg kolejności liczby otrzymanych głosów, dostają mandaty. Grzegorz jest liderem w regionie i zapewne wejdzie, ale zależy nam, aby w Sejmie było jak najmniej tych, co przez 30 lat psuli polskie prawo i zwyczaje. Potrzeba nas wielu, aby wyczyścić tę stajnię Augiasza. Proszę na info na priv, zgłaszajcie jak możecie pomóc, czy to na Śląsku, czy inaczej.

Link do nagrania i mojego kanału YT: https://www.youtube.com/watch?v=y6aks1ihSWs

Paweł Klimczewski

Jeśli uważasz moje analizy i publikacje za pożyteczne możesz mnie wesprzeć dowolną kwotą na konto:

mBank : 87 1140 2017 0000 4002 1094 2334

Paweł Klimczewski, tytułem: wpłata

Dziękuję ze wsparcie niezależności mediów w Polsce.